Jesteś na witrynie,
gdzie zgromadzone zostały edukacyjne wiersze, zagadki dla najmłodszych i nie tylko – „bo w każdym z nas jest dziecka ślad”. Dzięki internetowi mogę gościć każdego, niezależnie od tego kim jest i skąd prowadzą jego drogi. Tłumacz Google przetłumaczy treści poszczególnych stron witryny na niemal każdy język świata. Wybaczmy mu nieścisłości, to tylko robot, który nie jest w stanie zastąpić człowieka – na szczęście. Nie zapomniałam także o osobach z dysfunkcją wzroku. Treści zamieszczone na stronach można nie tylko przeczytać, można je także wysłuchać. Mam nadzieję, że pobyt tutaj sprawi odwiedzającym ogromną przyjemność.
Witrynę tą poświęcam pamięci prof. Franciszka Kobryńczuka (F. K.), którego wiersze, pełne życiowych mądrości, nauczyły mnie nowego spojrzenia na otaczający nas świat. Dziękuję, że za zgodą i pełną akceptacją autora, dane mi jest propagowanie ich w cyfrowym świecie.
Z każdym dniem kolekcja wierszy i piosenek będzie się powiększać. Warto zaglądać tu częściej.
Zapraszam serdecznie, Ewa Białek
Pewien starszy Pan Franciszek
Pewien starszy pan Franciszek
poważanie ma u myszek,
bo nie stawia im pułapek,
bo nie sypie dla nich trutek,
bo nie łapie ich dla łapek –
takich ze skór mysich futer
i uważa, że za duży
jest kot w walce z małą myszą.
Świat powinien się oburzyć,
znając to i o tym słysząc.
Pewien starszy pan Franciszek
raz na działkę swoją przyszedł.
Patrzy, myszy klomb mu pielą.
Patrzy, kret się myszy przeląkł.
Patrzy, myszy badylarki
gąsienice i poczwarki
zajadają jak kiełbaski
i czekają na oklaski.
Pewien starszy pan Franciszek
nieraz dzieciom bajki pisze.
Rymy mu przynoszą myszy.
Strzegą tej tajemnej ciszy,
gdy ma pomysł i natchnienie,
gdy w nim dziwna moc się zbiera,
gdy się umie w bajkę przenieść.
tak jak teraz.