Smużka

W Białowieży żyje smużka.
Ma w zaroślach swe kryjówki.
Jest podobna do kłębuszka,
do zębiełka i ryjówki.

Oczka czarne, czarna pręga
grzbietem do ogona sięga,
który urósł jej w nadmiarze,
co jest treścią żabich marzeń.

Jest to zwierzę zwinne, sprytne
przez to, że ma palce chwytne.
Po badylach i źdźbłach trawy
wspina się. Ma dziwny nawyk
wicia gniazd w spróchniałych drzewach.
Gniazdko jej komory miewa,
mchem wysłane – dwa pokoje.
W jednym pieści dzieci swoje,
w drugim ma żywności zasób,
którą znosi z łąk i lasu.
Są to głównie traw nasiona.

Smużka kiedy jest zmuszona
iść po ścieżce, to nie drepce,
tylko skacze z miejsca w miejsce.

Biedna jest ta nasza smużka.
Po dwóch latach już staruszka.

Oj, większego nie masz śpiocha
od tej smużki! Ona kocha
przespać więcej niż pół roku,
kiedy chłód się czai wokół.

Śpi i śni swój sen radosny
już od września aż do wiosny.

Franciszek Kobryńczuk