Widłak

Już promień wiosny błyska
na cyraneczki skrzydłach.
Z rudego torfowiska
wychodzi na świat widłak.
Do słońca i do wody
toruje ścieżkę w mroku.
Szeregiem smukłych łodyg
nad mchem góruje wokół.
Kolczastym pięknem tryska
zieloność sporofitu
z rudego torfowiska
hen, w górę, do błękitu.
Niech w krąg widłaki rosną –
przebrzmiałej flory echa!
Niech ich urodą wiosna
do wszystkich się uśmiecha!
A gdy ich kłoski pękną,
to zarodników posiew,
przechowa wiosny piękno,
jak świt swe światło w rosie.

Franciszek Kobryńczuk